|
Mazurskie Smaki | | |
ryba w piwie | piwo | rogaliki | o jedzeniu | chleb | plince | kartoflanka gramatka | farszynki | żurek | kapusta | gęś | dzyndzałki | ryba
Rogaliki
Zapraszam do kolejnej podróży kulinarnej w poszukiwaniu smaku dawnych Mazur. Tym razem chciałabym nieco bliżej przypomnieć smak i zapach dawno już zapomnianych słodkich wypieków i przypraw, których z lubością używali dawni mieszkańcy Prus.
Ciasta były prawdziwą ozdobą wschodniopruskiego stołu. A było w czym wybierać: pierniki o różnych kształtach, marcepany, ciasta maślane, sernik śmietankowy, pieczone w cieście jabłka uwiecznione świeżą bitą śmietaną, pudding waniliowy z migdałami, mocno polany bardzo słodkim sosem z czerwonego wina, posypany cukrem pudrem...
Z okazji świąt i ważnych uroczystości wypiekane były drożdżowe kołacze z kruszonką i różnymi dodatkami. Wypiekane w Prusach Wschodnich strucle z makiem i serem nie różnią się od swoich polskich kuzynek, za to ich odmiana z marcepanem zasługuje na szczególną wzmiankę. Podobnie jak pieczone w Wielki Czwartek wielkanocne kołacze z bakaliami w formie warkocza. Na północy Kaszub, koło Pucka i Wejherowa, tego samego dnia wypieka się, zresztą, identyczne ciasto o nazwie krągel. W stolicy prowincji - w Królewcu - wytwarzano szczególny rodzaj marcepana. Mielone migdały łączono z wodą różaną, cukrem pudrem i białkiem. Masę ucierano godzinami, po czym formowano w kulki bądź obwarzanki i zapiekano w gorącym piecu. Do dziś zresztą, odróżnia to marcepan na sposób królewiecki od innych.
Jednym z najbardziej charakterystycznych zapachów wschodniopruskich kuchni był aromat kardamonu, przeprawy do świątecznych ciast i mięs. Ulubione w pruskich stronach anyż, cynamon i kardamon dodawano do kruchych ciasteczek. Znakomitym deserem, choć stanowiącym - według dzisiejszych kryteriów - istną bombę cholesterolowo - kaloryczną, były pieczone w specjalnej obracanej, żelaznej formie, jajeczno - śmietankowe wafle, podawane z konfiturami i bitą śmietaną, do kawy.
Na koniec przypomnę dawny przepis, z którego jednak do dzisiaj korzysta niejedna dobra gospodyni i mimo upływu lat swą prostotą nadal zachwyca mieszańców nie tylko Mazur.
Rogaliki z piwem
Składniki:
4 szklanki mąki
1,5 szklanki piwa
2 kostki masła roślinnego
1 słoik gęstych powideł śliwkowych
Zagnieść ciasto używając wszystkich składników, następnie włożyć je do lodówki na co najmniej 2 godziny. Powinno być mocno schłodzone, łatwiej je wtedy rozwałkować. Tak przygotowane ciasto podzielić na cztery części i kolejno rozwałkować na grubość 3mm. Z ciasta wycinać kwadraty, kłaść pół łyżeczki powideł, składać ukośnie i sklejać podobnie jak pierogi. Układać na blasze i piec do lekkiego zarumienienia.
Tak wykonane rogaliki mają doskonały smak, a ciasto po upieczeniu rozwarstwia się podobnie jak ciasto francuskie. Muszę dodać, że takie rogaliki są równie fantastyczne następnego dnia, ale przyznam z doświadczenia, że niezwykle rzadko zdarza się, aby pozostało choć kilka na kolejny podwieczorek.
|
|